Uwielbiam sesje narzeczeńskie! Chyba pod każdym względem! Ale możliwość bliższego poznania moich par jest chyba największym plusem! No i zdjęcia. Bo przecież kocham zdjęcia!
- Z Moniką i Tomkiem umawialiśmy się już jakiś czas na sesję. Najpierw myśleliśmy o jesieni, która dosyć szybko w zeszłym roku zrobiła się mało urokliwa. Później czekaliśmy na zimę i puszysty śnieg… uhu. Też nic z tego. Ale doczekaliśmy się wiosny. Co prawda, w moim miejscu zakwitło tylko jedno drzewo, a nie kilka jabłonek … Ale! Nie zamierzaliśmy marudzić! No może tylko trochę na zimno. Którego nie widać na zdjęciach. Ale to słońce, to ściema. Bo na zdjęciach nie widać ile ja mam warstw ubrań więcej na sobie niż oni. Dlatego, oprócz pozowania, brawa za bycie dzielnym!
- Monika i Tomek, to przeurocza para! Roześmiani, zabawni i zdecydowanie zakochani! Takich ludzi jak oni, fotografuje sie najprzyjemniej. No i jeszcze bawily ich moje zarty! Same plusy :))
Ten przepiękny bukiecik, jest dziełem Anity z Centrum Florystyczno-ślubnego INSPIRACJA. I był przeuroczym tłem do zdjęć pierścionka zaręczynowego Moniki! Anitko, dziękujemy!
Monika! Ale z ciebie będzie piękna panna młoda! Oh! Żeby nie było! Tomek, ty też będziesz wyglądał super!
Po kilku chwilach w których towarzyszyło nam słońce, wiatr przygonił deszczowe chmury. Nie mogłam im już odmówić możliwości okrycia się kocem! I rozgrzania. Bo ma panujace zimno nie pomagalo zwykłe tulenie!