Justyna i Szymon! Moja niezwykła para. Zakochani, zapatrzeni w siebie i tacy cudownie uroczy! Z delikatnymi dodatkami w kolorze żółtym w tle! Dzień był absolutnie wyjątkowy, i mam nadzieję, że wszyscy go zapamiętają!
Po kilku dniach deszczu pojawiło się piękne słońce. Zieleń stała się magicznie soczysta, a słońce prześwitywało przez chmury. Prawie jak lato!
Justyna i Szymon. Nie można o nich napisać inaczej, niż “co za spokojna para”. Nerwy ograniczone do minimum, stres prawie niezauważalny, chociaż sto par oczu wpatrywało się w nich od chwili ceremonii, aż do późnej nocy, Oni widzieli chyba tylko siebie. I było to niezwykłe! Taką miłość, i takie uczucia , cudownie się fotografuje.
Justyno+Szymonie – jesteśmy prze-szczęśliwi, że wybraliście nas, byśmy mogli Wam w tym dniu towarzyszyć! Z całego serca, życzymy Wam samego dobra. I samego słońca. Zawsze!
SZCZEGÓŁY ŚLUBNE:
CEREMONIA ŚLUBU: Parafia pw Wszystkich Św. w Łaziskach Rybnickich
ZABAWA WESELNA: Dom przyjęć PRZYSTANEK
ZESPÓŁ/DJ: CARO
DLA DZIECI: KREATORNIA STUDIO
PIERWSZY TANIEC: Rafał Brzozowski – “Magiczne słowa”
KOLORY DOMINUJĄCE: Żółty/limonkowy
Jeśli chodzi o makijaż, to ten Justyny jest moim absolutnym faworytem! Doskonale do niej pasował!
Justyna i Szymon, zdecydowali się na “FIRST LOOK” czyli pierwsze spotkanie! Zobaczcie, że nie zależnie od miejsca w którym się ono odbywa, emocje są absolutnie niepowtarzalne! Patrzcie na te uśmiechy! Co za radość!
Ślub Justyny i Szymona, odbył się w zabytkowym kościele, znajdującym się na Szlaku Architektury Drewnianej woj. śląskiego. Jest tak uroczy i niezwykły, że jeśli kiedykolwiek będziecie w jego okolicy, koniecznie wstąpcie do środka.
Szymon czekał na Justynę w środku świątyni. Zobaczcie, jaki jest w nią zapatrzony! I jaki uśmiechnięty! (Każdej Pani Młodej życzę tak wpatrzonego w nią ukochanego! Przynajmniej w dniu ślubu!)
Plener w dniu ślubu? Proszę bardzo! Udało nam się prawie pod nosem znaleźć doskonałe miejsce. W zasadzie, to Para Młoda znalazła! 
Oh! Jacy wy byliście piękni w tym Waszym dniu! CU-DO-WNI! No i Justynka, ja wiedziałam, że ty będziesz przepiękną Panną Młodą! Tylko zobacz! 
A bukiet Justyny? Przeuroczo delikatny! 
To się nazywa taniec TATY Z UKOCHANĄ CÓRKĄ! 
