P!NK PROJECT
Pomysł pojawił się w związku z powstaniem tej strony. (Musiałam określić kolory i motyw przewodni. Jak widzicie, stał się nim różowy zyg-zak. Ów zyg-zak wykończył Marcina (twórcę strony) nerwowo i psychicznie. W zasadzie wykończyły go moje próby tłumaczenia, co znaczy różowy zyg-zak, jakiej powinien być wielkości, jak to powinno wyglądać w efekcie końcowym i co dokładnie oznacza kolor różowy… !NIEWAŻNE. Najważniejsze, że zyg-zak jest idealny i w idealnym kolorze! Ale co się nasłuchał Marcin, to jego! )strong>P!NK project!
Na sesje całościowo przygotowane przez stylistów, dekoratorów wnętrz, makijażystów, fryzjerów, i zawodowe modelki najzwyczajniej w świecie nie pozwala mi budżet…. Cóż. Pewnych rzeczy nie przeskoczę… ALE (wiedzieliście, że pojawi się ALE, prawda?) ale pomysły, kreatywność i pasja są za darmo!
Zdjęcia miały być DELIKATNE, PROST i SZYKOWNE ! Po angielsku brzmi to trochę lepiej…. SOFT, SIMPLE and CHIC.
Dzięki Marzenie i Asi, (które udało się-bez najmniejszego problemu, namówić do projektu) już dzisiaj mogę Wam zaprezentować zdjęcia z ostatniej sesji “P!NK project“. Sami ocenicie efekt. Ja jestem strasznie zadowolona!
Moje drobne PS dla Marzeny – Dziękuję Ci strasznie za zaufanie, za możliwość nauki, za cierpliwość i słuchanie moich rad i sugestii! Dziewczyno, jesteś doskonała! A, no i jesteś bardzo fotogeniczna, gdybyś nie zauważyła!
Szczegóły sesji:
MODELKA : Marzena P. (zwerbowana z własnego domu; debiutowała na starym blogu!)
MAKIJAŻ : Joanna Kotula
dekoracja wnętrza: (pomysł i wykonanie) – Ja
Stylizacja : Ja ( z zabranych przez modelkę rzeczy z domu)
Fryzjerka : ja (Marzenka, rozczesz te włosy tylko…. Okej!)
Dodatki : warunki domowe – 36m2, 9 piętro, tło absolutnie hand-made, nie do przesunięcia meble po lewej stronie, 3m od ściany do ściany, -5*C na dworze, ciepła kawa, domowe babeczki i walający się między tym wszystkim Hasselek…
No i my trzy!
Kto chętny do następnej sesji? Pomysły czekają!
Ciekawi efektów? Już pokazuję! Cudnego poniedziałku!
