Wiecie, świadomość, że ktoś do mnie wraca jest zawsze najfajniejsza. Bo po pierwsze, wierze, że wraca, bo jest zadowolony z efektu, a po drugie, że mnie lubi. I to wszystko razem, jest kombinacją, która powoduje, że i mnie się serce raduje!
Ta dwójka…. huh …trójka 🙂 spędziła ze mną pewne popołudnie. W zasadzie czekaliśmy na światło, które pokazało się na sam koniec. Ale za to zrobiło nam magię!
Magda+Mateusz i maleństwo!
Umiejętność rozśmieszania, najbardziej bzdurnymi tekstami świata, mam opanowaną do perfekcji. Wiem, że ciężko Wam uwierzyć, że zwykle bywam normalna….
O dziewczyno! Absolutnie uwielbiam twój uśmiech!
Mama i tata! Fajnie was było wszystkich znów móc uściskać!