fbpx

Kwitną już? Czyli na co czekamy w kwietniu.

Od kiedy przeprowadziłam się w góry zauważam pory roku. Pewno jakiś wpływ ma na to pandemia i fakt, że sporo więcej czasu spędzam gapiąc się przez okno (anie będę ukrywać, że widoki mam cudowne). Ale dopiero tutaj w górach mogę obserwować jak pięknie zmienia się świat. W kwietniu czekamy (absolutnie wszyscy) na przyjście wiosny. Czekamy aż się zazieleni, a na drzewach pojawią się pączki. Wiśnie, śliwki, na końcu wybuchają jabłonie.

W zeszłym roku, ambitne plany zostały zmiażdżone przez pandemię i zakazy, w tym roku … jak tylko to będzie możliwe, planuję te kwitnące drzewa wykorzystać do maksimum. Dlatego, jeśli i tobie marzy się sesja w kwitnącym sadzie, z cudownymi drzewami w tle – koniecznie zarezerwuj termin sesji.

Czy mam gwarancję, że zakwitną i że będzie piękna pogoda? Nie mam. Wszystko zależy od tego, jak długo będzie z nami jeszcze zima, ale….  w najgorszym wypadku pozostanie nam szukanie alternatywnych rozwiązań. Mam jednak nadzieję, że zgramy się razem z kwitnącymi sadami i słońcem! (chociaż kwitnące drzewa mi wystarczą. Słońce to już bonus)

co kwitnie w kwietniu i na początku maja?

pierwsza budzi się magnolia, i to początek i połowa kwietnia. Wtedy też na biało zaczynają kwitnąć dzikie krzewy (te przynajmniej udało mi się złapać w zeszłym roku). Chwilę później dołączają do nich drzewa owocowe, na samym końcu jabłonie. W połowie kwietnia rusza rzepak, który pięknie wygląda w tle. W maju będę szukać pól z dmuchawcami i soczystą zieloną trawą. Liście na drzewach mają piękny odcień nasyconej zieleni i przy pierwszych upałach dają cudowne schronienie. W czerwcu kwitną kwiaty: maki, chabry, i stokrotki! Na sesje możemy wybrać się w pola – i takie z trawami, i takie ze zbożami. Światło robi się już bardziej letnie, więc sesje rozpoczynają się bliżej wieczora. Ale do czerwca daleko, wykorzystajmy najpierw to, co najbliżej!

CO DOBRZE SPRAWDZI SIĘ NA SESJI?

Czyli co ubrać na sesję w kwitnącym sadzie? Jeśli tu jesteś ze mną już jakiś czas, to wiesz, że ja jestem fanką kolorów pastelowych. Wszystko co jasne, zbliżone do natury, która budzi się do życia będzie super pomysłem. Rozmyte róże, błękity, szarości, biele, kolory morelowe czy kolory limonkowe, miętowe, malinowe, jeansowe czy pastelowy fiolet. Do takiej bazy dużo łatwiej jest dobrać mocniejszy akcent (np. czarną kurtkę). Ale to moje osobiste faworyty. Bo do tej palety dorzucam też ubrania w odcieniach ziemi: miodowym/musztardowym, butelkową zieleń, brązy.

Lekkie, letnie sukienki (w np. drobne kwiatowe wzorki) można doskonale “ocieplić” grubszymi, plecionymi swetrami, a na nogach świetnie wyglądać będą botki i grubaśne skarpety (szczególnie super sprawdza się tu u najmłodszych).

CZEGO unikać. (To zawsze bardzo indywidualna kwestia, ale!) Jeśli chcesz, żeby Twoje/Wasze zdjęcia miały ponadczasowy charakter, nie wybieraj na sesję ubrań z bohaterami psiego patrolu czy Myszki Mickey. Z uwagi na to, że mocne, jaskrawe kolory  (Szczególnie koszulek) bardzo mocno odznaczają się na twarzy – też nie polecam pomarańczy, mocnych zieleni czy ostrej czerwienie. Ja nie lubię w męskich koszulach drobnej kratki (bo mi się mieni w oczach, i już zdarzyło się, że aż mi się zakręciło od tego w głowie). Nie polecam też napisów na t-shirtach. Gładki, prosty, jednokolorowy t-shirt będzie lepszym i bezpieczniejszym wyborem.

Ps. Biele, beże szarości – mają swoje odcienie. Bo to także kolory kremowe, cappuciono i ciemniejszy brąz, wszelakie odcienie szarości.

 

JAKIE SESJE SPRAWDZĄ SIĘ W KWITNĄCYCH SADACH?

Nie da się odpowiedzieć inaczej niż : absolutnie wszystkie. Białe albo różowe płatki na drzewach będą cudownym tłem dla wszystkich zakochanych (narzeczeni, pary, sesje brzuszkowe czy sesje rodzinne). Nadają się także doskonale do sesji portretowych. A ja tylko nadmienię, że całkiem niedługo dzień mamy, a zdjęcia do ramki są zawsze dobrym pomysłem. Oczywiście sama sesja też!

pogoda, godzina i deszcz?

Wieczory cudnie się wydłużyły i słońce zachodzi około 19:20, dlatego sesję będziemy rozpoczynać ok 17:30-40 – ale to wszystko zależy od miejsca w którym się znajdziemy (w górach słonko szybciej się chowa, a w lesie jest szybciej ciemno niż na otwartej przestrzeni). Konkretną porę ustalam już z Wami indywidualnie.

Co w przypadku deszczu? Drobna mżawka nam nie przeszkadza, zwłaszcza, że kwiecień i maj są znane z takiej pogody. Łapiemy kurtki, kalosze i parasole (marzy mi się taka sesja w deszczu!). Jeśli jednak w prognozie pokaże się ulewa … będziemy szukać alternatywy lub drugiego terminu.

O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ?

kwiecień i maj, to wysyp kleszczy, dlatego już teraz przypominam, żeby się zaopatrzyć w środki, które zminimalizują to ryzyko.

Jeszcze jedna drobna uwaga: jeśli ktoś jest alergikiem, i kwitnące i pylące drzewa wywołują u niego silne reakcje, niestety odradzam sesję. Chyba, że działa Zyrtec (ale to wtedy jesteś tylko lekkim alergikiem, więc dasz radę). W innym przypadku … no cóż … inne pory roku też są piękne.

na co czekam w tym roku? 

marzy mi się sesja z dmuchawcami w tle. Tak samo jak z magnolią. Kwitnące jabłonie mam zamiar wykorzystać na milion sposobów. Tak bardzo czuję niedosyt z ostatnich lat. Jeśli ty też nie możesz się doczekać tej wiosny – koniecznie daj znać!

 

Ten wpis to też trochę terapia dla mnie samej. Przeglądanie “starych” zdjęć pokazuje, że na przestrzeni czasu zmienił się także mój styl fotografowania. Główną różnicę zauważam w edycji zdjęć. Ta, chociaż dalej jasna i prosta, w jakiś sposób wydaje mi się bardziej “żywa”? Długo się zastanawiałam, czy pokazywać tutaj zdjęcia, które mają 2-3 lata. Niby nie tak dużo, a jednak czuję, że w tym czasie trochę się pozmieniało. Szczególnie w edycji zdjęć. Ale to chyba naturalne. I taki efekt rozwoju, dojrzewania i świadomości.

Ps. Podkreślam mocno, że ja z każdej sesji jestem tak samo dumna, jak i tak samo po każdej sesji mam wrażenie, że najchętniej wszystko zrobiłabym inaczej.

Zdjęcie po lewej edytowałabym dzisiaj, to po prawej edytowałam kiedyś. Oba kadry lubię tak samo, jednak z dzisiejszą edycją chcę zostać na dłużej.

Wszystkich cudownych ludzi ze zdjęć ściskam i najmocniej pozdrawiam!

 

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na blogu i jako pierwsza otrzymywać informacje o “bonusach” czekam na Ciebie z moim newsletterem. Nie pożałujesz!

Pin It on Pinterest

Share This
error: