nie potrafię odpowiedzieć na to jedno proste pytanie – jak to się stało, że tutaj jest tak cicho!
czuję się, tak, jak bym zapomniała o swoim własnym dziecku, jak bym go mocno zaniedbała. i cóż, mogę sobie obieca poprawę i prawdziwie się za to zabrać. nie tworzyć notatek w kalendarzach (cyfrowych i papierowych) tylko po prostu zacząć tu znowu pisać i być. bo przecież Wy też tu bywacie.
więc uprzedzając pytania – nie zniknęłam, jestem, działam. fotografuję, szyję, dziergam i dalej chodzę na kocie spacery. jeśli macie możliwość i ochotę zobaczyć co się dzieje, to na innych profilach jestem bardziej aktywna, chociaż nie tylko fotograficznie.
więc tutaj zobaczysz co tworzę , a taką zwykłą codzienność najszybciej znajdziesz na instagramie.
cześć! dziękuję, że jesteś. dziękuję, że jesteście.
Judyta
czym fotografuję i co mam w torbie – zerknij tutaj
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na blogu i jako pierwsza otrzymywać informacje o “bonusach” czekam na Ciebie z moim newsletterem.