utworzone przez judyta | Gru 4, 2018 | OSOBISTE, TU I TERAZ, WSZYSTKIE
Drogi listopadzie, jak to się stało, że tak szybko minąłeś? MIESIĄC POD HASŁEM: (S)ruuuuuuuuu – czyli nie mam pojęcia, jak to się stało, że już nie ma, drogi listopadzie. 1. W tym roku, ten żółty, przeciwdeszczowy...
utworzone przez judyta | Lis 2, 2018 | OSOBISTE, TU I TERAZ, WSZYSTKIE
Dziękuję, że byłeś dobry. MIESIĄC POD HASŁEM: Byłeś dla mnie dobry. W jednym zdaniu właśnie tak mogłabym ten miesiąc podsumować. Był dobry. Nie spokojny, ale dobry. Mam nadzieję, że listopad też taki będzie! Drobny OFF TOPIC:...
utworzone przez judyta | Paź 8, 2018 | OSOBISTE, TU I TERAZ, WSZYSTKIE
Drogi wrześniu. Byłeś szalony. MIESIĄC POD HASŁEM: ROLLERCOASTER Oj nie chcę się Wam tu rozpisywać, ale wrzesień mnie trochę poturbował. Na początku psychicznie, dosyć mocno mnie wystraszył. A pod koniec, bardzo fizycznie, rozkładając...
utworzone przez judyta | Wrz 8, 2018 | czasoumilacze, FOTOGRAFIA, OSOBISTE, POZA CZASEM, WSZYSTKIE
Wiem! Jak co roku, wszyscy zastanawiamy się, jak to się stało, że skończyły się wakacje? Na szczęście, dla mnie od kilku lat nie jest to żaden dramat. Dokładnie od kiedy ze szkolnictwem nie mam za dużo wspólnego! Więc,...
utworzone przez judyta | Sie 31, 2018 | OSOBISTE, TU I TERAZ, WSZYSTKIE
SIERPNIOWE TU I TERAZ MIESIĄC POD HASŁEM: UPAŁY Dokładnie tak zapamiętam te wakacje. Upały. Do zwariowania. Szczególnie, kiedy od godziny 14:00 do samiutkiego wieczora w okna świeci Wam słońce (i tylko takie okna...
utworzone przez judyta | Sie 14, 2018 | FOTOGRAFIA, OSOBISTE, WSZYSTKIE
Codzienność Na szczęście moje zniknięcie nie wiąże się z żadną tajemnicą. Pochłonęła mnie taka zwyczajna codzienność. Sesje i edycja zdjęć. Upały. Zimna woda – w ilości prawie nieograniczonych. I jeszcze upały. Ah, tak....