Znają się od dawna. Ona jest powierniczką jego sekretów. On – jej najlepszym przyjacielem. Z dala od miastowego zgiełku, w maleńkim kościółku na górce w obecności najbliższych przyjaciół i rodziny przysięgali sobie wieczną miłość. Wzruszeni rodzice, sympatyczny ksiądz i para młoda zapatrzona w siebie na przysiędze – najprostsza gwarancja dobrych wspomnień. A później – pozostają już tańce i śpiewy na parkiecie.
Większość tych przepięknych dodatków stworzyła sama Ania. W prostocie siła! Ale proste rzeczy najtrudniej stworzyć. A ona robiła je po raz pierwszy (O nie! Nie myślcie, że Ania jest florystką! Nawet nie była na żadnym kursie. Po prostu, chciała zrobić sama swoje dodatki!) I wybrała przecudną gipsówkę (królującą już od kilku sezonów w trendach ślubnych). Popatrzcie jak pięknie to wszystko wygląda!
Opaska, spinka, i bukiet – wszystko z drobnej, prześlicznej bielutkiej gipsówki. Skromnie, ślubnie i pięknie!
Uwielbiam, kiedy wszystkie dodatki są w zasięgu ręki podczas przygotowań. Kwiaty doskonale komponują się z dodatkami ślubnymi. Dodają uroku i dopełniają całości! Nie muszę dodawać, że ułatwiają też szaleńczo pracę!
Udało mi się zagonić wszystkich domowników do środka, i dać tej dwójce kilka chwil na pobycie ze sobą. Tak tak. To jest właśnie “first look”.
Tak, tak! Podglądali! Zobaczcie widok z kościoła na Jasnej Górce….
Kilka chwil przed samą ceremonią …. trzeba poświęcić na aktualizację statusu w mediach społecznościowych!
Na kilka chwil przed ceremonią. Cisza, przed burzą. Goście w środku, pozostała minuta, żeby wejść do środka. Głębokie spojrzenie w oczy, uśmiech, który dodaje otuchy i … i wchodzimy!
Przesympatycznie i przeuroczy kelnerzy powitali nas na sali. Prezencja i obsługa na medal! Jeden z najkrótszych plenerów, który udało nam się zrealizować tuż pod salą weselną! Z uwagi na dosyć późne wesele ledwo zdążyliśmy złapać na zdjęciach trochę światła. Ale bliskość tego starego domku, który znaleźliśmy przy okazji sesji narzeczeńskiej Ani i Sławka, musieliśmy wykorzystać. Plener w dniu ślubu może i jest bardzo krótki … Ale liczy się efekt!
Pani Młoda jako Michael Jackson? Ta wykonała zadanie perfekcyjnie!
DETALE ŚLUBNE:
ZABAWA WESELNA: UCZTA W BESKIDACH
DJ: DJ Tomek i Julek
PIERWSZY TANIEC: „Magic” Coldplay
KOLORY DOMINUJĄCE: biały