Sesję brzuszkową, zrealizowali w swoim nowym domu, do którego przeprowadzili się tydzień wcześniej! W szalonym tempie pakowali pudła i montowali kafelki. Wszystko, by zdążyć, zanim mała AMELKA zawita na tym świecie.
W swoim nowym domu, na końcu drogi (ze złym oznaczeniem i po chwilowym błądzeniu), mieliśmy czas na wypicie kawy, zdjęcia, tulenie psa, życiowe rozmowy i jedno z najpyszniejszych ciast jakie w życiu jadłam (ciasto babci Agnieszki – przypominam, że dalej czekam na przepis!).
Zobaczcie kilka kadrów sesji z cyklu mum-to-be Agnieszki, Dawida i uroczego psa Ediego.
Przez całą sesję towarzyszył nam ukochany pies Edi. Energiczny i żywiołowy maluch, nie może się doczekać, aż w domu pojawi się nowa towarzyszka zabaw.
Na razie mieszka w brzuszku, ale Edi wie, że to tylko stan przejściowy!
Ps. Tę cudowną ścianę zaplanowała Agnieszka. Dawid wykonał ją własnoręcznie i zużył na to jakąś nieprawdopodobnie astronomiczną ilość czasu i fugi. W każdym razie, efekt jest zachwycający!
Zeszłoroczne, grudniowe południe, chociaż bez słońca i trochę mroźne, pozwoliło nam na krótki spacer. Tak powstało kilka ujęć przytulonych i owiniętych kocami “przyszłych rodziców”
Na tę maleńką dziewczynkę, czeka wyjątkowo piękny pokój i cudne dodatki!
…na Amelkę czeka także Edi! Na razie sprawdził większość miejsc do spania, i stwierdził, że się nadają!
Agnieszko+Dawidzie, na nadchodzące zmiany w waszym życiu – dużo siły, energii i uśmiechu!